sobota, 20 grudnia 2014
W mojej szkole pachnie już świętami...
W szkole tworzyliśmy wianki adwentowe, w sali pachniało cynamonem
pierniczkami z czekolady, wspaniała atmosfera aż chciało się pracować. Uwielbiam święta, może dlatego ze urodziłam sie w Wigilię. Pierwsze pięć stroików są wykonane przezemnie, reszta to prace moich szkolnych koleżanek.
sobota, 1 listopada 2014
Śpieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą
Na dzień pierwszego listopada pracy było dużo, dla bliskich robiłam wiązanki w szkole także były chwile zadumy, wiele twórczej pracy. Pozwolę sobie zacytować wiersz.
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
Śpieszmy się
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzązostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
piątek, 31 października 2014
sobota, 27 września 2014
Ślub Kasi i Piotra i moje dekoracje
Ślub Kasi i Piotra będę długo pamiętać. Piękne miejsce Grodowiec na Dolnym Śląsku. Wzięliśmy ze sobą naszego synka. Wcześniejsza msza sie przedłużyła i mieliśmy 40 minut na dekoracje kościoła. Jaś nasz jeszcze wtedy raczkował, poprosiłam księdza, żeby się nim zajął bo czas gonił i pokazał kościół, i wtedy moje dziecko postawiło swoje pierwsze kroki samodzielnie sam w kościele czy to jakiś znak.... :)
sobota, 20 września 2014
Ślub Agnieszki i Pawła Okmiany
Z takimi młodymi jak Agnieszka i Paweł każdy chciałby pracować, mili uśmiechnięci zakochani. Ta praca jest tak odmienna od tego co wykonuję na co dzień. Każdy kto pracuje w telefoni wie, że to ciężki kawałek chleba, a robić coś z pasja to jest dla mnie przyjemność.
sobota, 23 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)